Brahman - Rdzeń Wszystkiego. Niedwoistość.
Uwolnij się od wszystkiego i od wszystkich, i przeżyj duchową Mokszę.
wtorek, 21 listopada 2017
Brahman - Rdzeń wszystkiego.
BRAHMAN
Przedstawiam jeden z najstarszych tekstów indyjskich przetłumaczony na "teraźniejszość" tekst ze strony http://mahajoga.org/?c=all1_ego
Brahman, to nic innego jak Jednia, Jednolitość. Całość. Brahman oznacza Rdzeń wszystkiego. Uniwersalną świadomość. Coś nieskończonego, ale jednolitego. Niezniszczalnego. Nieuchwytnego. Ani początek, ani koniec. Prawdę. Spokój. Wiedzę, że wszystko jest Jednią.
Ego, to nic innego jak nasza indywidualna świadomość. Wielorakość. Ułamek. System. Każda zmarszczka, fala, oznacza indywidualną świadomość. System. Rozróżnianie się od innych. Każda fala jest zniszczalna. Jest tak naprawdę częścią Jednego oceanu, ale łudzi się, że jest odrębna. Zaznacza początek, a więc będzie jej koniec. Kłamstwo. Wzburzenie. Niewiedzę, że wszystko jest Jednią.
Ego, to pojedyncza fala/zmarszczka. Na powierzchni. Która tworzy system, który jest nieświadomy, że jest jednolity. Każdemu z nas wydaje się, że jesteśmy odrębni od reszty, ale nasza świadomość tworzy się w interakcji z innymi.
Brahman, to ocean. Jego głębia. Świadomy, że jest jednolity. Wie, że tylko Jedno jest prawdziwe.
Ego, to nasza natrętna myśl. Identyfikacja z ciałem. Wzburzenie, strach.
Brahman, to stan wolny od myśli. Gdy zapominamy, że jesteśmy ciałem. Spokój. Radość.
Wszystkie religie tworzyły jego koncepty (Królestwo Boże, Pustka, Pełnia itd.)
Nirwana/Królestwo Boże/Pogrążenie się w stanie Brahmana - To nic innego jak rozpuszczenie umysłu (umysł to nic innego jak nasze myśli) w Uniwersalnym, Jednolitym umyśle (wolnym od myśli).
Ewentualnie, to też urzeczywistnienie Jaźni (Pełni osobowości) wyjście poza dwójnię. Pary przeciwieństw. I urzeczywistnienie równości, symetrii.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jaźń
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dao
Wg religii złamaliśmy jego symetrię. Pojawił się wąż na oceanie (Chrześcijaństwo)
Kosmiczna wibracja (Hinduizm - Joga Vasisthy).
Czyli natrętna myśl, że jesteśmy czymś (ciałem).
Brahman - Głębia oceanu. Rdzeń wszystkiego. Nieuchwytna Jednolita Całość.
Ego - Zmarszczka na powierzchni oceanu. Indywidualna Świadomość, która dzieli na kawałki.
Wszechświat - Powierzchnia Oceanu. Iluzja. Wielorakość.
TEKST
Wszystko jest Jednią
Ego
1. Oh ego, całe zło tego świata ma swe źródło w tobie. Aby cię skruszyć królowie tworzą prawo a mędrcy udzielają pouczeń. Lecz pomimo ich sięgających niepamiętnych czasów wysiłków wciąż jesteś żywe; ty po prostu ukrywasz się by znów i znów się pojawiać. Czy nie można położyć ci kresu? Można, i ten kres już z pewnością się zbliża. Inne Ja zaczęło już cię uśmiercać. To Uniwersalne Ja zwane Ja jestem Brahmanem.
2. Oh ego, nie myśl, że twój wróg należy do tego samego gatunku co ty. Ty jesteś zniszczalne, podczas gdy on nie. Ty jesteś zarozumiałe jako ja, gdyż zawsze różnicujesz na ja, ty, on, ona, lecz twój wróg jest wolny od takiego zarozumialstwa. Jak to możliwe? On niweluje wszystkie różnice roztapiając w sobie wszystko. Co więcej, czujesz do niego wrogość, gdyż pojawił się, żeby cię zabić. Jednak on nie ma żadnych złych uczuć w stosunku do ciebie. Jak to możliwe? Ty po prostu nie możesz istnieć w jego obecności. On traktuje cię jak część siebie. Twoje zniknięcie w jego obecności wynika z twojego fałszu. On nie będzie myślał o zabiciu ciebie, gdyż ty nie posiadasz istnienia w jego oczach. Zatem ego, ty jesteś jego wrogiem, ale on nie jest twoim. Mówiąc prościej, sam jesteś sobie wrogiem. Dlaczego? Z powodu swojej zachłanności postawiłeś siebie przed Najwyższym, tak jak to robisz wszędzie. I nagle zniknąłeś; Uniwersalna Jaźń przesłoniła cię przez pochłonięcie cię i jaśnieje jako wszechprzenikające światło.
3. Oh ego, zło twoich czynów nie ma granic. Nie spoczniesz, dopóki nie zostaniesz wyniesiony nad innych, a inni nie będą przed tobą umniejszeni. Twoje pragnienia w rodzaju: Kiedy zostanę doceniony?, W czym najlepiej wyglądam?, Czy inni mnie szanują?, Czy są mi posłuszni bez słów, Czy mówią, że jestem lepszy od innych? Oh, jakie krótkie jest twoje życie, a jak wielkie masz aspiracje! I jak wiele zła czynisz! Oszukałeś siebie, że znajdziesz szczęście w takich ideach i koncepcji oddzielenia od innych. To nie jest dla ciebie dobre. Dlaczego? Czy inni również do tego wszystkiego nie dążą? Jakie jest twoje zwycięstwo w rzeczach, która są wspólne milionom czy miliardom innych? Jeśli tak jest, nie pożądaj daremnie wyższości nad innymi. Przez twoje próżne pożądania przynosisz zło sobie i innym. Posłuchaj mojej przyjacielskiej rady. Mówiąc prawdę ten, którego postrzegasz jako twojego śmiertelnego wroga ( Uniwersalne Ja), jest twoim przyjacielem. On wie, jak sprawić, byś był wart prawdziwej wielkości i szczęścia. Poddaj się mu. Nie traktuj Uniwersalnego Ja jako swojego wroga lecz jako swego największego dobroczyńcę.
4. Żadną miarą nie odkryjesz, co on zrobi z tobą, jeżeli mu się nie poddasz. Nieważne jak wiele bym o tym mówił i tak nie zrozumiesz. To sprawa doświadczenia. Nie miej wątpliwości, że nie zrobi on nic więcej niż podniesienie cię do swojego stanu. Dlatego nie bądź zaniepokojone o swoją przyszłość; poddaj mu się bezwarunkowo. Zawsze możesz zawrócić, jeżeli radość nie ogarnie cię od pierwszej chwili poddania. Tak jak picie mleka zaczyna się od przyjemnego smaku w ustach, a kończy na zaspokojeniu pragnienia, tak i poddanie zaczyna się od radości, a kończy doskonałym szczęściem, które leży poza zasięgiem przyjemności i cierpienia. Zatem twoim celem, bez najmniejszych wątpliwości, jest Uniwersalne Ja (Brahman).
5. Jakie będzie twoje imię po podaniu? Nie ma innego imienia poza tobą. To ciebie opiewają Wedy; to tobie oddaje cześć cały świat; to ty jesteś esencją religijnych nauk. Wszystkie formy są twoimi. Nie ma żadnej formy, która nie byłaby twoją. To, czemu oddaje się cześć w świątyniach to ty; to, co opisane w Wedach to ty; wszystkie uroczystości i święta są dla ciebie. Jaka zatem może być twoja moc? W twojej obecności ożywa świat; każdy jest tym kim jest z twojego powodu. Wszystkie rzeczy cię wielbią i są świadkami twojego istnienia. To jest ich obowiązkiem. Nawet nie śniłeś, że taki będzie twój stan. Zacznij natychmiast, nie bądź pyszny. Uniwersalne Ja czeka na ciebie.
6. Czy chcesz się obudzić ze snu czy śnić dalej? Jak długo to śnienie obrazów ma jeszcze trwać? Nie bądź bezczynny, otrząśnij się, obudź się! Obserwujesz swoje własne mentalne obrazy i wyobrażasz sobie ich jeszcze więcej. To wszystko na próżno. Odkryj tego, kto widzi te wszystkie wizje. Nie oszukuj sam siebie myśląc, że jesteś tym, co pojawia się w tobie i znika. Obudź się! W chwili gdy się obudzisz będziesz wiedział, że przebudzenie jest lepsze od tego snu. Powstań! Uniwersalne Ja oczekuje radosnej chwili zobaczenia cię przebudzonym.
7. Nie lękaj się przerwania obecnego snu ego. Kiedy się obudzisz, będziesz się radować tym samym znacznie bardziej. Nie będziesz już więcej oszukiwany i będziesz to wszystko obserwować z radosnym brakiem przywiązania, bez pomieszania. Zrozumiesz szaleństwo przejawienia i nie będziesz już dźwigać ciężaru. We śnie twoje mentalne obrazy przyjmują kształty. W stanie przebudzenia wiesz, że sen to tylko sen. Nie myl snu ze stanem przebudzenia. Patrz na sen jak na sen. Aby móc tego dokonać, musisz osiągnąć stan Ja jestem Brahmanem, Uniwersalne Ja, budząc się z iluzji ego.
8. Pouczyłem cię dla twojego, a nie mojego dobra. Jeśli mi wierzysz, postępuj według tych wskazówek. Jeśli jednak nie widzisz nic dobrego w tym, co ci powiedziałem, odwrócisz się tyłem do mych słów. Jak mogę ci pomóc, jeśli moje rady i rady wszystkich mędrców nie robią na tobie wrażenia? Nie ma wyższego stanu ponad ten. Uwierz mi, urzeczywistnienie tej prawdy jest dla twojego dobra; a przez ciebie inni mogą urzeczywistnić to samo. Bądź wolny od próżności. Zacznij od razu. Urzeczywistnij, że Uniwersalne Ja jest twoim własnym.
9. Oh ego, zobacz, że jesteś wszystkim sługą i dlatego cierpisz. Jakiż żałosny jest twój stan. Kiedy mówisz tylko dla mnie, wszyscy inni też mówią tylko dla mnie, tylko dla mnie. Kiedy mówisz jestem wielki protestują odpowiadając Dlaczego? My też jesteśmy wielcy. Jesteś sam sobie wrogiem. Przyczyniając się do kłopotów innych twoje mentalne obrazy wzmacniają się milion razy. Czy nie powinieneś wznieść się ponadto wszystko i przyjąć korzyści płynących z poddania się mistrzowi? Wtedy wszyscy twoi wrogowie staną się twoimi przyjaciółmi. Kiedy mówisz innym to wszystko jest twoje, każdy z nich staje się twoim przyjacielem. Jest tylko jeden, który może cię uczynić tak wielkodusznym i jest to Uniwersalne Ja: Ja jestem Brahmanem.
10. Powinienem powiedzieć jeszcze tylko jedno i to nie z powodu swojego egoizmu. To jest po prostu mój obowiązek. Nie mówię tego tylko dla twojego czy swojego dobra. Mówię to dla dobra wszystkich.
Oto te słowa: Ja jestem Brahmanem, Uniwersalnym Ja.
piątek, 20 października 2017
Sens życia - Pełnia osobowości
PEŁNIA OSOBOWOŚCI
Jednym z najważniejszych rzeczy w życiu każdego człowieka jest po prostu być szczęśliwym. Szczęście osiągamy budując PEŁNIĘ naszej osobowości.
Kiedy byliśmy małymi niemowlętami, to wiedzieliśmy o sobie wszystko, z czasem, w interakcji z otoczeniem zewnętrznym nasza psychika z nieskalanej robi się popękana.
Zaczynamy od dziecka dzielić świat na podmiot (ja) i przedmiot (to - świat). Zaczynamy odróżniać się od całości. Całość ta dzieli naszą psychikę na męskość i kobiecość. Tracimy naszą pełnię...
Doskonale odzwierciedla to tzw. wąż urobor w symbolice Carla Junga.
"W psychologii analitycznej Carla Gustava Junga urobor to metafora wczesnodziecięcej fazy rozwoju, w której jeszcze nie zaszedł proces różnicowania na świat zewnętrzny i wewnętrzny, a zatem fazy, w której nie uformowała się jeszcze tożsamość seksualna. Dopiero powstająca świadomość „ja” pozwoli przełamać fazę uroboralną, różnicując świat na matriarchalny i patriarchalny".
Więc przez całe nasze życie czegoś nam brakuję. Brakuję nam PEŁNI osobowości. Świat w którym działamy, dzieli wszystko na dwójnie.
DZIEŃ I NOC
SŁOŃCE I KSIĘŻYC
MĘŻCZYZNA I KOBIETA
MĘSKOŚĆ I KOBIECOŚĆ
DOBRO I ZŁO
ŻYCIE I ŚMIERĆ PODMIOT I PRZEDMIOT
Droga do transcendentnego ego
Jak to mówią ludzie - najprostsze rozwiązania są najlepsze. Celem człowieka jest trwałe szczęście. Jak je osiągnąć ? Należy sobie zadać pytanie kiedy jesteśmy najszczęśliwsi ? Najpierw zacznijmy od...ZAPOMINANIA i...używek.
Najpierw zajmijmy się tym - dlaczego używki są tak bardzo popularne ?
ALKOHOL
Dlaczego ludzie piją alkohol ? Kiedyś znałem człowieka, który miał niesamowite problemy rodzinne - powiedziałem mu, żeby tak po prostu o niej zapomniał (rodzinie), jak gdyby nigdy nie istnieli (gdy przychodzi mu rozmyślanie o niej). A on do mnie powiedział - jak tak mogę mówić. Po czym poszedł do sklepu po flaszkę (alkohol). A ja się zapytałem, po co piję ? A on na to, żeby się rozluźnić. A ja powiedziałem: - nie mój drogi, ty chcesz zapomnieć o rodzinie. Alkohol pozwala zapomnieć. Mówisz, że nietaktem jest zapomnieć o rodzinie, po czym pijesz alkohol, by o niej...zapomnieć. NIE chodzi tutaj o to, żeby uciec od rodziny, ale zadręcza nas sporo problemów, NIEPOTRZEBNIE się zamartwiamy na zapas. Chodzi o to, że te zamartwianie w ogóle nie pomaga...Lepiej zapamnieć o problemach.
Karma przynosi owoc
KARMA
Jednym z najciekawszych pojęć religijnych, szczególnie w Hinduiźmie i Buddyźmie jest tzw. pojęcie karmy. Coś w stylu "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz". Albo i lepiej jak za Jungiem "To co nieprzepracowane, wraca do nas w postaci Przeznaczenia". Jak bumerang.
Jednym z największych błędów ludzi jest to że pojęcie "karmy" poznają za pomocą wikipedii ew. przez religioznawców czy klechów. Internet stał się wielkim śmietniskiem. Trzeba kierować się oryginalnymi tekstami. To ważne !
Ktoś może powiedzieć "Co ważnego jest w tekstach jakiś naćpanych kolesi sprzed kilku tysięcy lat, którzy wierzyli w anioły ". Otóż powierzchownie to bzdura, problem polega na tym, że NIGDY tak naprawdę nie poznaliśmy tych tekstów oryginalnie.
Tzn. schemat jest taki. Twoi rodzice od dziecka wpajają ci religię (kult) im też ktoś ją wpoił, Pisma świętego prawie zawsze nie przeczytali, tylko czytają im księża. Do tego jak idioci biorą to dosłownie za prawdę...
Reinkarnacja
Jednym z ciekawszych tematów tzw. religii. Właściwie, wspólnym, wszystkim religiom jest pojęcie tzw. reinkarnacji. Nawet w Chrześcijaństwie jest o tym sporo, ale Sobór wymazał reinkarnację z Biblii.
Ciekawostka dotycząca reinkarnacji, jest taka, że tak jak zachód łudzi się, że po śmierci rodzimy się na nowo, a w Chrześcijaństwie łudzimy się niebem, natomiast Ateiści tak naprawdę łudzą się Panteizmem i wszechświatem, tak wszystkie religie mówią, że reinkarnacja jest pewnego rodzaju koszmarem i błędem poznawczym Absolutu.(błędnie rozpoznajemy naturę rzeczywistości po śmierci).
Najpierw czym jest Absolut ? Według Buddystów/Hinduistów/Chrześcijan jest to tzw. klasyczna NIESKOŃCZONOŚĆ. Uniwersalne JA wszystkich istot, nie mające początku ani końca. A więc Absolut, to coś doskonałego. JEDNIA.
Jedni nie należy mylić z JEDYNYM. Jednia dlatego, że ZAWIERA w sobie wszystko, ale jest nieuchwytna (tzn. transcendentna). Bo gdyby była JEDNYM, to byłaby formą. A więc nieskończoność NIE MOŻE mieć formy, bo to by nadało jej skończoność.
Jednia, bo zawiera WSZYSTKO. Jak udowodnić coś bezforemnego ? Paradoksalnie wszechświat jest tego manifestacją, ale też i przeciwieństwem.
Różne filozofie o Absolucie
Absolut (łac. absolutus – bezwarunkowy, niezwiązany) – osobowy lub bezosobowy pierwotny byt, doskonały, najwyższy, pełny, całkowicie niezależny, nieuwarunkowany i niczym nieograniczony.
Umysł, który w danym momencie znałby wszystkie siły natury i położenie wszystkich obiektów z których natura jest zbudowana, gdyby był ponadto wystarczająco potężny aby móc te dane przeanalizować, mógłby jednym wzorem opisać ruch największych ciał niebieskich i najmniejszych atomów. Dla takiego umysłu nic nie byłoby niewiadomym i całą przyszłość i przeszłość miałby przed swymi oczyma.
– Pierre Simon de Laplace, Essai philosophique sur les probabilités, Wstęp. 1814
Anaksymander – pierwszą i ostateczną rzeczywistością był bezkres (ápeiron). Obejmuje wszystkie rzeczy, kieruje i rządzi wszystkim. Jest nieskończony przestrzennie i nie można go określić jakościowo. Nieskończona jest również ilość światów, które z niego powstają (światy są nieskończone co do następowania w czasie i co do współistnienia w przestrzeni). Świat nieskończoną ilość razy kończy się i odradza. Cykl ten powtarza się w nieskończoność.
Plotyn – absolut jest najwyższą rzeczywistością, ostateczną samozrozumiałą zasadą – "Jednią", która w swoim istnieniu nie zależy od niczego. Sama w sobie jest swoją określoną naturą własną, działa tak jak musi działać, zgodnie z tym, czym jest z konieczności. Jest jedyną niezrodzoną zasadą, jest ponad bytem i ponad myślą, ponad dualizmem istnienia i myśli. "Jakiż jednak powód do myślenia będzie mieć To, co ani nie powstało, ani nie ma przed Sobą niczego innego, lecz zawsze jest Tym, Czym jest"[4]. Z płodności Jedni, na mocy konieczności pochodzi i druga zasada, niższa od niej, lecz także wiecznie istniejąca – intelekt (logos). Jest on samoistniejącym poznaniem tego, co jest intelektualnie poznawalne. W nim istnieją idee wszystkich rzeczy (wieloraka samozrozumiała jedność). Z intelektu, który jest pięknem, pochodzi dusza świata (niecielesna i niepodzielna). Stanowi ona ogniwo łączące świat ponadzmysłowy ze światem zmysłowym (dusze ludzkie pochodzą z duszy świata). Poniżej sfery duszy znajduje się sfera świata materialnego.
Siedem nauk dla zmarłych - Carl Gustav Jung
Dzieło, mistrza, Carla Gustava Junga - twórcy psychologii głębi. Tekst intryguje, gdyż to, jak kropka w kropkę opisywanie nieopisywalnego Brahmana - bezkresu. Intryguje niesamowita zbieżność z Jogą Vasisthy. Tekst doskonale przedstawia, co napotyka człowiek, gdy odrzuca wszystkie swoje zmysły, przeżywa śmierć ego...I napotyka Pleromę i Abraxas...BRAHMANA. Drogą na skróty w poznaniu Brahmana mogą być też zaburzenia nerwicowe i konflikty generowane przez nieświadomość. https://en.wikipedia.org/wiki/Brahman
Trochę zwodnicze są nawiązania do Chrześcijaństwa i symbolika Boga i diabła, ale to jedynie bajka (Dobro i zło) dla ignorantów (podział na dualizm) przedmiot i podmiot, tak samo Pleroma i Abraxas, to nic innego jak Brahman (jego dwie właściwości, których nie ma, bo się znoszą). Popędy są metaforycznymi "demonami" itd. Ale tekst mocarny, a to i tak NIC, w porównaniu z filozofią Adi Sankary. (twórcy filozofii indyjskiej Advaity Vedanty - nie dwoistości).
TYLKO DLA DOROSŁYCH...
Wszyscy ci, którzy zanurkowali w głębie swojej psychiki opisują DOKŁADNIE TO SAMO doświadczenie. Tylko nieliczni doszli do tego punktu środkowego - urzeczywistnienia jaźni.
Trzeba latami trenować by tam "zejść" bez uszczerbku, bez treningu można oszaleć - od schizofrenii, po stany odrealnienia (depersonalizacja), zaburzenia nerwicowe (nerwice natręctw, neurozy), a nawet śmierć. Tylko ktoś o czystym SERCU (niedualizm) może tam zejść.
I nie chodzi tu, o schodzenie przez środki psychodeliczne. To by była droga na skróty bez głębszego zrozumienia.
A oto obraz Dante Aligierego, prezentujący zanurkowanie w swojej nieświadomości. Najgłębszej, najciemniejszej czeluści...
http://donnaphilosophica.com/wp-content/uploads/dante.jpg
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)









